Fotografia zamieszczona w jednym z serwisów społecznościowych, przedstawiająca śpiących policjantów w radiowozie, okraszona komentarzem "Karaluchy pod poduchy", szybko zrobiła furorę w sieci. Jak się jednak okazuje, autor głupiego żartu dopuścił się pomówienia. Policja już wyjaśniła sprawę. Za głupi żart sprawcom grozi do roku więzienia!

Fala krytyki, spory hejt w stronę limanowskiej policji oraz liczne komentarze - takie reakcje wywołało zdjęcie śpiących policjantów w radiowozie, rzekomo przedstawiające limanowskich funkcjonariuszy. Na rozwiązanie sprawy nie trzeba było długo czekać.

Zobacz także: Kolejny etap kanalizacji zakończony. To tylko część z 15 km inwestycji [zdjęcia]

-Jakość i sposób wykonania fotografii nie pozwalały na identyfikację numerów radiowozu czy przedstawionych na niej osób, jednak komentarz do zdjęcia sugerował, że zrobiono je w jednej z miejscowości powiatu limanowskiego. Czynności wyjaśniające jeszcze tego samego dnia pozwoliły na ustalenie, że fotografia nie przedstawia policjantów tamtejszej komendy. Najprawdopodobniej nie została wykonana też na terenie województwa małopolskiego. Zdarzenie wywołało jednak ogromny hejt wśród użytkowników sieci, czego skutkiem były liczne negatywne komentarze dotyczące pracy limanowskiej Policji, czy nawet znieważające funkcjonariuszy - wyjaśnia limanowska policja

Zobacz także: Tylko u nas! Dziecięcy Zespół Regionalny podczas VI Galicyjskiego Pikniku Kolejowego [zdjęcia/wideo]

W sprawie zostało złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa zarówno przez publikację materiału na jednym z portali społecznościowych, mającego na celu pomówienie i poniżenie funkcjonariuszy Policji oraz utratę zaufania społecznego potrzebnego do wykonywania zawodu, a także poprzez umieszczenie komentarzy znieważających policjantów.

Sprawcom grozi kara pozbawienia wolności do roku.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.