Minionej nocy w Nowym Jorku zmarł Moniek Goldfinger, pochodzący z Wierchomli, świadek likwidacji getta w Nowym Sączu. Miał 92 lata.

Moniek Goldfinger pochodził z Wierchomli. Cała jego rodzina - rodzice, pięć sióstr i trzech braci, zginęła w gettcie. On sam ocalał, ponieważ Niemiec wybrał go do posprzątania getta.

Polecamy: Festiwal Śliwki, Miodu i Sera - gwiazdą wieczoru zespół Lady Pank!

Po wojnie zamieszkał w Nowym Jorku. Bardzo często odwiedzał jednak rodzinne strony. Ostatni raz w Limanowej był w 2016 roku, biorąc udział w 74. rocznicy likwidacji getta w Limanowej.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript., fot. Muzeum Limanowa