Zagórzańska Msza i dźwięki orkiestry - Lubomierz po raz kolejny celebrował swoje dziedzictwo

W mroźną niedzielę mieszkańcy spotkali się w parafialnej świątyni, by razem przeżyć muzykę, modlitwę i podziękowania. Z Lubomierza do Mszany Dolnej popłynęły opowieści o haftach, pasach i dźwiękach, które łączą pokolenia. To był dzień, w którym tradycja zabrzmiała równie mocno co serdeczne słowa wdzięczności.
- Głos tradycji podczas Zagórzańskiej Mszy św.
- Mszana Dolna - plac przed kościołem zamienił się w jarmark wspólnoty
Głos tradycji podczas Zagórzańskiej Mszy św.
W kościele panowała atmosfera skupienia i święta — przybyli ubrani w odświętne stroje Zagórzanie, a liturgii przewodniczył o. Marek Kustroń, proboszcz Parafii w Lubomierzu. W kazaniu przypomniał, że lokalne dziedzictwo nie jest eksponatem muzealnym, lecz codziennym wyborem i domem, który rośnie razem z mieszkańcami. Muzyczną oprawę zapewniła Orkiestra Dęta Echo Zagórzan z Kasiny Wielkiej, której utwory unosiły się pod sklepieniem niczym wspólna pieśń regionu.
W trakcie uroczystości odbyło się także oficjalne podziękowanie dla Janusza Tomasiewicza, dyrektora Gorczańskiego Parku Narodowego, który odchodzi na emeryturę po latach pracy dla regionu. Jego wkład w rozwój i promocję gorczańskiego dziedzictwa został uhonorowany ciepłymi słowami i obecnością paradnie ubranych uczestników – każdy haft i każdy kapelusz były tu symbolem wdzięczności.
Mszana Dolna - plac przed kościołem zamienił się w jarmark wspólnoty
Po mszy plac tętnił rozmowami, uśmiechami i stoiskami rękodzielników. Wśród wystawców znalazły się lokalne skarby: miody z Pasieki Przygórze 248 Józefa Bierowca oraz koronki autorstwa Zofii Piętoń. Organizacja wydarzenia była możliwa dzięki zaangażowaniu sołtysa Józefa Nieckuli, jego syna Marcina oraz sąsiada kościoła, Konrada — to właśnie ich praca w dużej mierze sprawiła, że spotkanie miało tak ciepły, rodzinny charakter.
Dla mieszkańców to chwila, która łączy pokolenia: młodsi oglądali wyszywane pasy i spódnice, starsi wspominali dawne zabawy i obyczaje. Takie wydarzenia przypominają, że kultura regionalna żyje dzięki ludziom, którzy noszą ją codziennie na sobie i w sercu.
Perspektywa praktyczna - to także okazja, by zauważyć, jak ważne są drobne inicjatywy: lokalni producenci zyskują publiczność, a organizatorzy mówią jednym głosem z tymi, którzy chcą podtrzymywać zwyczaje. Jeśli ta tkanina wspólnoty ma trwać, potrzebne są kolejne takie spotkania, wsparcie dla orkiestr i twórców oraz więcej przestrzeni na wystawy i wymianę doświadczeń między miejscowościami regionu.
na podstawie: Gmina Mszana Dolna.
Autor: krystian

