Z Limanowej na światowe areny - dwa wyróżnienia i nowy rozdział w kajakarstwie górskim

Z Limanowej nadchodzi fala, którą coraz trudniej zignorować. Kajakarka z gminy wskoczyła w ciągu kilku dni na krajowe salony, zdobywając prestiżowe nagrody i przyciągając uwagę mediów sportowych. W tle jest ciężka praca, przynależność do wojskowego zespołu i przekonanie, że mniejsze dyscypliny też potrafią świecić. To opowieść o ambicji, skromności i kolejnych planach na przyszły sezon.
- Z Limanowej - droga od rzeki do wyróżnień
- Nagroda od Centralnego Wojskowego Zespołu Sportowego i wyróżnienie na Gali Guttmanny
Z Limanowej - droga od rzeki do wyróżnień
Klaudia Zwolińska, 26-letnia zawodniczka z Gminy Limanowa, od lat buduje pozycję jednej z czołowych postaci polskiego kajakarstwa górskiego. Jej sukcesy na torze przekładają się dziś na publiczne uznanie poza sportem — nazwisko znane jest już nie tylko w regionie, lecz i w kraju. To wynik lat treningów, startów i pracy z trenerami oraz zespołami, które wspierają jej karierę.
Nagroda od Centralnego Wojskowego Zespołu Sportowego i wyróżnienie na Gali Guttmanny
W krótkim czasie Zwolińska została uhonorowana dwoma znaczącymi wyróżnieniami. Najpierw otrzymała tytuł najlepszej zawodniczki sportu wyczynowego przyznany przez Centralny Wojskowy Zespół Sportowy - jednostkę Wojska Polskiego skupiającą żołnierzy-sportowców z różnych dyscyplin. To wyróżnienie ma dodatkową wagę, bo konkurencję tworzą tam medaliści mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich. Z kolei podczas gali organizowanej przez środowiska olimpijskie i paralekkoatletyczne zawodniczka odebrała specjalne wyróżnienie w kategorii Sport Olimpijski. Uroczystość odbyła się w warszawskim hotelu DoubleTree by Hilton i zgromadziła wielu przedstawicieli polskiego sportu.
“piękną lekcję pokory i sportowej jedności”
Te słowa przypisała Zwolińska, opisując atmosferę gali — doceniła spotkanie z zawodnikami z różnych dyscyplin i podkreśliła, że przynależność do CWZS oraz otrzymywane tam wsparcie pomagają jej sięgać po kolejne cele. W jej przekazie przewija się przekonanie, że sport to jedno pole pracy i pasji, niezależnie od medialnej widoczności dyscypliny.
W oficjalnych przekazach gminnych podkreślono, że wyróżnienia są sygnałem rosnącej rozpoznawalności kajakarstwa górskiego i sukcesów reprezentantów regionu.
Dla mieszkańców to nie tylko powód do dumy, lecz potencjalny impuls dla lokalnego sportu — zarówno pod względem promocji dyscypliny, jak i zainteresowania młodzieży treningami na rzekach i torach. Warto obserwować kolejne starty Zwolińskiej oraz inicjatywy klubów działających w regionie, które mogą zyskać na rozgłosie.
Zwolińska zapowiada skupienie na przygotowaniach do następnego sezonu; jej podejście łączy profesjonalizm z potrzebą ciągłego rozwoju, co może procentować kolejnymi medalami i nagrodami.
na podstawie: UG Limanowa.
Autor: krystian

