Wczoraj, 12 grudnia, odbył się IV już Opłatek Maltański w Domu Pomocy Społecznej w Szczyrzycu. Wydarzenie to było okazją do wspólnego kolędowania oraz przekazania sobie świątecznych życzeń.

Tegoroczny opłatek rozpoczęła wspólna Msza Św. sprawowana pod przewodnictwem Ojca Opata Dominika Chuchera, który w wygłoszonej homilii podkreślił, że w dzisiejszych czasach konieczne jest dostrzeganie Bożego Narodzenia jako przyjścia na świat Zbawiciela do nas samych. Dodał również, że niestety łatwo "przespać" ten fakt, jak niegdyś uczynili to ewangeliczni bohaterowie.

Wsród zaproszonych gości znaleźli się m.in. reprezentanci Dam i Kawalerów Zakonu Maltańskiego wraz z dr Tomaszem Krupińskim - Członkiem Zarządu Fundacji Polskich Kawalerów Maltańskich w Krakowie, przedstawiciele powiatu limanowskiego: Wicestarosta Agata Zięba, Przewodnicząca Rady Ewa Filipiak i Radny Powiatu Jan Puchała, pracownicy limanowskiego PCPR, lokalni działacze oraz dyrekcja, pracownicy i pensjonariusze szczyrzyckiego Domu Pomocy Społecznej.

Polecamy: Przedświąteczny szał zakupów trwa, a oszuści nie próżnują. Policja apeluje!

Po Mszy Świętej przyszedł czas na symboliczne połamanie się opłatkiem, wspólną wieczerzę wigilijną oraz wysłuchanie inscenizacji słowno-muzycznej przygotowanej przez podopiecznych placówki. Zgromadzonych gości przywitała Justyna Pazdan - dyrektor szczyrzyckiego DPS.

Głos zabrał m.in. dr Tomasz Krupiński, podkreślając przesłanie wydarzenia, które skierowane jest do potrzebujących bliźnich, a jego formuła została wymyślona już 17 lat temu. Wyrazy wdzięczności złożył również na ręce Jana Puchały, który jako Starosta Limanowski poprzedniej kadencji, wspólnie z Zakonem Maltańskim, zainicjował Opłatki Maltańskie w Szczyrzycu.

Polecamy: Nie żyje Józef Piętak – wieloletni dyrektor tymbarskiej szkoły

Wiele emocji podopiecznym placówki dostarczyła także tradycyjna wizyta Świętego Mikołaja, który w asyście Anioła obdarował zgromadzonych drobnymi upominkami. Spotkanie było okazją do przekazania sobie świątecznych życzeń, wspólnego kolędowania oraz spotkania przy wigilijnym stole.

O inicjatywie Opłatka Maltańskiego i radości, jaką to wydarzenie sprawia podopiecznym, rozmawiamy z dr Tomaszem Krupińskim:

EC: Porozmawiajmy o inicjatywie Opłatka Maltańskiego, który w tym miejscu stał się już coroczną tradycją. Czy wydarzenie to z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem?

TK: Dzisiejsza edycja Opłatka Maltańskiego w Domu Pomocy Społecznej w Szczyrzycu jest czwartą z kolei edycją. Szczyrzyc wpisał się w program ogólnopolski, zainicjowany 17 lat temu przez Zakon Maltański w Polsce, organizowania w okresie przedświątecznym spotkania opłatkowego, z tradycyjnymi w polskiej tradycji darami - podarunkami dla podopiecznych. Wpisuje się to w dewizę działania zakonu maltańskiego, która brzmi "Tuitio Fidei et obsequium pauperum", co w dosłownym tłumaczeniu oznacza "Niesienie pomocy ludziom potrzebującym, słabszym". I to właśnie oni są beneficjentami - słabsi ekonomicznie i słabsi socjalnie, wykluczeni przez chorobę czy inne społeczne uwarunkowania. W ich stronę kierujemy naszą pomoc, aby ten okres był okresem integracji z naszymi współbraćmi, z naszym bliźnim potrzebującym pomocy. Dzięki współpracy ze Starostwem Powiatowym, które prowadzi DPS w Szczyrzycu, dzisiaj spotykamy się już po raz czwarty. Jest to grupa stu beneficjentów oraz zaproszonych gości. Wszyscy w radosnym nastroju, po wymianie życzeń rozchodzimy się z pewnością, iż za rok spotkamy się w tym samym miejscu i w tym samym celu.

EC: Po zaangażowaniu i radości podopiecznych widać, że jest to dla nich ogromne przeżycie i wydarzenie. Czy wyczekują go z wielkim zainteresowaniem?

TK: Niewątpliwie tak! Z racji tego, że mam kontakt, jako lekarz, z wieloma podopiecznymi, to pytania o to czy będzie opłatek towarzyszą podopiecznym już od wiosny. Upewniam ich, że tak. Jest to możliwe dlatego, bo pełny wkład pracy, pomocy i życzliwości jest ze strony personelu DPS-u. Dyrekcja zarządzając przedsięwzięciem i współpracując z Zakonem Maltańskim zaangażowała bez wyjątku cały personel - podczas wydarzenia w rozumieniu absolutnie dosłownym są oni wolontariuszami. To spotkanie jest przez nich zorganizowane, łącznie z tym, że program artystyczny wykonany przez podopiecznych, zwany w naszej kulturze Jasełkami, to także praca opiekunów i podopiecznych ośrodka.

EC: Bardzo dziękuję za rozmowę.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

[gallery ids="12999,13000,13001,13002,13003,13004,13005,13006,13007,13008,13009,13010,13011,13012,13013,13014,13015,13016,13017,13018,13019,13020,13021,13022,13023,13024,13025,13026,13027,13028,13029,13030,13031,13032,13033,13034,13035,13036,13037,13038,13039,13040,13041,13042,13044,13045"]