W naszej społeczności każdy z nas pełni rolę strażnika bezpieczeństwa. Potwierdzeniem tej tezy jest ostatnie zdarzenie, podczas którego dzięki czujności i odwadze jednego ze świadków, pijany kierowca został wyeliminowany z ruchu drogowego. Zatrzymany mężczyzna, który zdecydował się prowadzić pojazd będąc pod wpływem alkoholu, teraz stanie przed obliczem sprawiedliwości.
- Zatrzymanie nietrzeźwego kierowcy z ponad 2 promilami alkoholu w organizmie.
- Interwencja świadka, który uniemożliwił pijanemu kierowcy dalszą jazdę.
- Odholowanie pojazdu na strzeżony parking i zatrzymanie sprawcy.
- Przewidziane konsekwencje prawne dla kierowcy, w tym możliwość 5 lat pozbawienia wolności.
W miniony wieczór, dzięki zdecydowanym działaniom jednego z mieszkańców, mogliśmy być świadkami, jak solidarność i odpowiedzialność społeczna przyczyniają się do zwiększenia bezpieczeństwa na naszych drogach. Na stacji paliw, obywatel ten zauważył osobę mającą trudności z utrzymaniem równowagi, która następnie usiłowała odjechać samochodem. Niezwłocznie zareagował, blokując mu drogę i zawiadamiając odpowiednie służby.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze policji szybko potwierdzili stan nietrzeźwości kierowcy, który miał w organizmie 2,2 promila alkoholu. Dodatkowo, jak się okazało, 51-letni mieszkaniec naszego regionu posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Jego samochód został odholowany, a on sam trafił do policyjnego aresztu, gdzie oczekiwał na wytrzeźwienie.
Warto przypomnieć, że nasze prawo przewiduje surowe konsekwencje dla osób, które decydują się na kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Nie tylko ryzykują one utratą wolności, ale i stają się zagrożeniem dla siebie i innych użytkowników dróg. To przypadek pokazuje, jak ważna jest czujność i gotowość do działania w obronie wspólnego dobra. Nie bójmy się reagować na niebezpieczne zachowania na drodze. Wspólnie dbajmy o bezpieczeństwo naszej społeczności.
Opierając się na: Policja Limanowa